Każdy, kto mieszka w bloku mieszkalnym zna doskonale problem za głośnych sąsiadów, którzy o bladym świcie zaczynają wiercenie, słuchają telewizora do 2:00 w nocy czy kłócą się codziennie o to, że zupa była za słona. Z drugiej strony mieszkając w jednorodzinnym domu często narzekamy na dudnienie dobiegające z wyższych pięter, hałas dochodzący z garażu sąsiada czy psa ujadającego całą noc. Czy da się skutecznie wyciszyć ściany i stropy, gdy zatyczki do uszu nie dają już rady?
Na początek garść pojęć
Izolacyjność akustyczna to nic innego jak zdolność budynku do izolowania dźwięków przenoszonych przez przegrody domu czyli ściany oraz stropy. Mówiąc o izolacyjności musimy wziąć pod uwagę dwa rodzaje dźwięków – powietrzne (rozmowa, szczekanie psa) oraz uderzeniowe (chodzenie po stropach, rzeczy upadające na podłogę).
Izolacyjność akustyczną opisujemy wskaźnikami RA1 i RA2, które określają to, ile decybeli stłumi dana przegroda. Im wyższy wskaźnik, tym większa cisza w domu. Odwrotnie jest w przypadku wskaźnika L’n,w, który określa izolacyjność od dźwięków uderzeniowych. Im niższy wskaźnik, tym lepsza ochrona naszych uszu.
Standardy izolacji akustycznej wyglądają następująco:
– ściany zewnętrzne – zależne od natężenia hałasu – np. hałas 70 dB, izolacyjność min. 38 dB
– ściany wewnętrzne – wskaźnik R’A1 ≥30 dB między pokojami i R’A1 ≥35 dB między pokojami a kuchnią lub łazienką
– stropy – L’n,w≤63 dB
W walce o cichy dom
Jeśli nie jesteśmy na etapie budowy domu, a zmagamy się z problemem złej akustyki, nadal mamy szansę walczyć z problemem. Sugerując się powyższymi parametrami możemy dobrać odpowiednie materiały, które zapewnią nam większy komfort życia.
Przede wszystkim im grubsze ściany i stropy, tym cichszy dom. Jeśli mieszkamy w drewnianym domu, jesteśmy z cała pewnością przyzwyczajeni do tego, że doskonale słyszymy rozmowy odbywające się na innym piętrze lub w innym pokoju. Jednak jeśli taka sytuacja powtarza się w tradycyjnym budownictwie i nie jesteśmy z niej szczególnie zadowoleni, możemy polepszyć akustykę wnętrza na kilka sposobów.
Wyciszenie ścian – gruntowny remont lub środki doraźne
Jeśli jesteśmy zdeterminowani, by zrobić wszystko aby wyciszyć nasz dom raz na zawsze możemy podjąć się gruntownego remontu. Pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie ścian działowych. Jeśli są zbudowane ze zwykłych płyt G-K możemy wymienić je na płyty akustyczne. Mocujemy je na podobnej zasadzie co zwykłe G-K, jednak nie oszczędzajmy na wkrętach. W trakcie montażu należy wypełnić wolną przestrzeń wełną mineralną o grubości 5-10 cm, która wzmocni dźwiękoszczelność ścian. Zadbajmy o to, by montaż był wykonany jak najdokładniej, aby dźwięk nie przedostawał się przez szczeliny.
Dla osób nie mogących pozwolić sobie na gruntowny remont proponujemy jako „pierwszą pomoc” tynk akustyczny, który dzięki swojej chropowatej strukturze i specjalnemu składowi pochłania do 70% dźwięków. Tynki są nakładane dość grubo, nawet do 2,5 cm, gdyż inaczej nie będą spełniały swojej roli.
Jeśli nie jesteście przekonani do tynków, warto postawić na panele akustyczne, które w ostatnich latach stają się coraz bardziej popularne. Panele akustyczne są od lat wykorzystywane do budowania profesjonalnych studiów nagrań, studiów telewizyjnych czy radiowych, a dzisiaj są dostępne także dla zwykłych użytkowników. Panele posiadają różne kształty i rozmiary, mogą być wykonane z drobnych piramidek, zależnie od naszych potrzeb i upodobań estetycznych.
Jedną z tańszych opcji wyciszenia domu jest wyłożenie ścian korkiem. Płyta korkowa jest prosta w montażu, choć nie tak estetyczna jak płyty G-K czy panele akustyczne i może wpływać na negatywny odbiór wnętrza. Z drugiej strony korek zatrzymuje nawet 95% dźwięków, dlatego warto rozważyć to, czy naklejenie tapety na płytę korkową nie spełni swojego zadania.
Mobilnym rozwiązaniem są tzw. ekrany akustyczne, które można w dowolnej chwili złożyć i rozłożyć. Nie jest to tania opcja, jednak jeśli tylko niekiedy potrzebujemy wyciszenia i chcemy mieć możliwość przenoszenia elementów wyciszających, łączenia ich w większe obszary, jest to dla nas najlepszy wybór.
Wyciszenie stropów – kompleksowe działanie ma znaczenie
Aby nasze wnętrze było odpowiednio wyciszone nie możemy postawić jedynie na polepszenie izolacji akustycznej w ścianach. Często niedbałość budowlańców lub lekkomyślność architektów doprowadza do tego, że stropy i ściany nie są tak grube i dźwiękoszczelne jak powinny być. Wystarczy niedbały montaż, wymiana materiałów na tańsze i uzyskujemy efekt dudniącego domu.
Jeśli przymierzamy się do remontu, rozważmy poważnie pływającą podłogę. Jest to najskuteczniejszy sposób wyciszenia stropów. Należy pamiętać jednak o tym, że musimy użyć dodatkowego materiału izolacyjnego w postaci wełny mineralnej lub styropianu dociśniętego wylewką. Nie zapominajmy również o izolacji brzegowej z wełny, styropiany czy pianki.
Podłogę można również zakryć dywanem lub wykładziną . Na rynku dostępne są specjalistyczne wykładziny akustyczne, które często stosuje się w dużych biurowcach. Wykładzina jest prosta w montażu i odporna na zniszczenia. Plusem jest to, że nie wymaga od nas gruntownego remontu domu.
Problem z dźwiękami dochodzącymi z sufitu? Najlepszym rozwiązaniem jest zamocowanie sufitu podwieszanego z akustycznych płyt G-K z dodatkową izolacją z wełny mineralnej. Nie jest to może najprostszy „sposób na sufit”, jednak z jednej strony odizolujemy dźwiękowo pomieszczenie i dodamy wnętrzu designu, gdyż możemy na wiele różnych sposobów zamocować punkty świetlne.
Mieszkając w domu jednorodzinnym możemy mieć problem z dachem dudniącym w czasie deszczu, szczególnie jeśli nie posiada dobrej izolacji lub jest wykonany z blachodachówki. Jedyną opcją jest wzmocnienie izolacji za pomocą grubej wełny mineralnej. Jeśli konstrukcja budynku na to pozwala, możemy przemyśleć dodatkowo sufit podwieszany.
Cichy i spokojny dom
Choć jesteśmy przyzwyczajeni do setki dźwięków docierających do nas przez cały czas, niektóre z nich są po prostu zbyt głośne, byśmy mogli spokojnie spać, odpoczywać czy oglądać film z rodziną. Jeśli wasz dom lub mieszkanie nie posiada dobrej akustyki można z tym walczyć za pomocą wielu sposobów. Należy pamiętać jednak o tym, że tylko kompleksowe działania zapewniają oczekiwane skutki. Odizolowanie samych ścian lub stropów nie wpłynie w znacznym stopniu na poprawę ciszy. Niekiedy rzeczywiście tylko jedna ze ścian przepuszcza dźwięk, jednak musimy być tego pewni, by nie podwajać niepotrzebnie pracy. Pamiętajcie o tym, że nie należy oszczędzać na materiałach budowlanych, w końcu po co powtarzać remont w kolejnym roku?